Nie oznacza to jednak, że stałe dyżury rozpoczęli tu także ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Żeglarze i kajakarze muszą na to poczekać do rozpoczęcia wakacji, a teraz pamiętać, że niezwykle atrakcyjne do pływania jezioro Wigry jest też bardzo niebezpieczne. O tym kiedy można wyruszyć na szlaki wodne jeziora Wigry decyduje dyrektor Wigierskiego Parku Narodowego. Bierze tu pod uwagę m.in. ochronę miejsc lęgowych ptaków. W tym roku sezon rozpoczyna się właśnie teraz, ale w portach niewiele jeszcze łodzi przygotowuje się do wypłynięcia. Ratownicy WOPR przewidują , że żeglarze tłumnie pojawią się na jeziorze w najbliższy długi weekend. Na razie będą więc pełnić sporadyczne dyżury i zabezpieczać spływy kajakowe. Stałe patrole rozpoczną na początku wakacji. " Numer alarmowy 601 100 100 pod który można dzwonić i wzywać pomocy w razie wypadku na wodzie, zostanie uruchomiony też nie wcześniej niż 15 czerwca " – poinformował szef ratowników Tadeusz Chmielewski. Tym, którzy już teraz planują wypłynięcie na szersze wody przypomina ,że jezioro Wigry, jest bardzo niebezpieczne. Przy gwałtownej zmianie pogody potrafi zaskoczyć wysoką falą i wtedy łatwo o wywrotkę. Co roku w sezonie letnim policjanci i woprowcy są wzywani nawet do kilkudziesięciu wywrotek łodzi czy kajaków. W ubiegłym roku o wypadkach na wodzie byli powiadamiani dwukrotnie częściej niż kiedykolwiek.

Radio Białystok